Pięciodniowa wycieczka to duże wyzwanie. Zwłaszcza dla dzieci, które jeszcze nigdy same nie wyjeżdżały. Wyjechaliśmy w piątek rano. Podróż przebiegła bardzo spokojnie i planowo. Po przyjeździe zjedliśmy obiad i rozpakowaliśmy swoje rzeczy w ładnych pokoikach Pensjonatu Sorrento w Marianówce.
W dniu przyjazdu powędrowaliśmy leśną drogą do Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej.
Następny dzień przeznaczony był na wycieczkę do Bystrzycy Kłodzkiej, gdzie zwiedziliśmy piękne, stare miasto oraz Muzeum Filumenistyczne.
Następny dzień przeznaczony był na wycieczkę do Bystrzycy Kłodzkiej, gdzie zwiedziliśmy piękne, stare miasto oraz Muzeum Filumenistyczne.
Posiłki jedliśmy w pięknej stołówce, w której rano i wieczorem pysznił się "szwedzki stół". Sami nakładaliśmy sobie, co tylko chcieliśmy i ile chcieliśmy.
Niedzielę rozpoczęliśmy od mszy świętej w Kaplicy Księży Salezjanów, a potem poszliśmy na spacer do stadniny koni.
Poniedziałek przyniósł nam wyzwanie, wędrówkę do Ogrodu Bajek. Ta wyprawa była najtrudniejsza, ale wszyscy dali radę!
Wróciliśmy inną drogą, bo chcieliśmy jeszcze zobaczyć Międzygórze, a tam zabytkowy Dom Wczasowy "Gigant".
Wieczorem było ognisko.
W drodze powrotnej do Gliwic zwiedziliśmy bardzo ciekawą kopalnię złota w Złotym Stoku. Zdobyliśmy specjalny certyfikat!
W Marianówce nie było czasu na nudę. Bawiliśmy się często na placu zabaw.
Mieliśmy dyskotekę.
A pan Przemek grał z chłopakami w piłkę i urządził turniej piłkarzyków.
Wróciliśmy w całości, szczęśliwi i zdrowi. Wszyscy zdobyliśmy Regionalną Odznakę Krajoznawczą PTTK "Przyjaciel Międzygórza". Pokazaliśmy, że potrafimy być bardzo samodzielni. To była bardzo udana wyprawa!